Audi S8 spalanie

Audi S8 to synonim luksusowej limuzyny o osiągach supersamochodu. Pod jego elegancką karoserią drzemie potężne serce, najczęściej w postaci silnika V8, które potrafi katapultować ten majestatyczny pojazd do pierwszej setki w czasie, jakiego nie powstydziłby się niejeden bolid sportowy. Jednak z wielką mocą wiąże się wielkie... zapotrzebowanie na paliwo. Czy posiadanie S8 oznacza konieczność zaprzyjaźnienia się z obsługą każdej stacji benzynowej? Przyjrzyjmy się, ile tak naprawdę pali ten motoryzacyjny majstersztyk.

Apetyt na paliwo - Dane katalogowe a rzeczywistość

Producenci, podając oficjalne dane dotyczące spalania, posługują się ustandaryzowanymi cyklami pomiarowymi, takimi jak WLTP. Dla najnowszej generacji Audi S8 (D5) z silnikiem 4.0 TFSI V8 i systemem mild hybrid, deklarowane wartości oscylują w granicach 11-12 litrów na 100 kilometrów w cyklu mieszanym. To imponujący wynik, biorąc pod uwagę moc rzędu 571 KM. Należy jednak pamiętać, że są to wyniki osiągane w warunkach laboratoryjnych.

Rzeczywistość drogowa często weryfikuje te optymistyczne dane. Codzienna eksploatacja, zwłaszcza w warunkach miejskich, potrafi znacząco podnieść zużycie paliwa. Oto jak kształtuje się spalanie w praktyce:

• Jazda miejska: W gęstym ruchu ulicznym, przy częstym zatrzymywaniu się i ruszaniu, Audi S8 potrafi zużyć od 16 do nawet 22 litrów na 100 km. Krótkie dystanse i nierozgrzany silnik dodatkowo potęgują ten efekt.
• Jazda w trasie: Na autostradzie, przy płynnej jeździe z zachowaniem przepisowych prędkości, S8 pokazuje swoje bardziej oszczędne oblicze. Wyniki rzędu 9-11 litrów są jak najbardziej osiągalne. To zasługa m.in. wysokiego biegu i niskich obrotów silnika.
• Jazda dynamiczna: Wykorzystanie pełnego potencjału jednostki napędowej to zupełnie inna historia. Podczas dynamicznej jazdy po krętych drogach lub autostradzie z wysokimi prędkościami, komputer pokładowy bez trudu wskaże wartości przekraczające 25-30 litrów na 100 km.

Ciekawostka: Legenda V10 z Lamborghini

Warto wspomnieć o wyjątkowej generacji S8 (D3), która pod maską skrywała silnik 5.2 V10 FSI, będący blisko spokrewnionym z jednostką napędzającą Lamborghini Gallardo. Choć jego dźwięk i charakterystyka pracy były absolutnie zjawiskowe, słynął on również z ogromnego apetytu na paliwo. W jego przypadku spalanie w mieście na poziomie 25 l/100 km nie było niczym nadzwyczajnym, co czyniło go jednym z najbardziej paliwożernych sedanów swoich czasów.

Co wpływa na spalanie w Audi S8?

Poza oczywistymi warunkami drogowymi, na zużycie paliwa w tak potężnym aucie wpływa szereg czynników. Kluczowym z nich jest styl jazdy kierowcy. Gwałtowne przyspieszenia i hamowania to najprostszy sposób na drastyczne zwiększenie spalania. Nowoczesne technologie, takie jak system odłączania cylindrów (Cylinder on Demand), który przy niskim obciążeniu wyłącza połowę z nich, czy system mild hybrid, pomagają obniżyć zużycie, ale nie są w stanie zdziałać cudów wbrew prawom fizyki.

1. Technika jazdy: Przewidywanie sytuacji na drodze i płynność to podstawa.
2. Tryb jazdy: Korzystanie z trybu "Efficiency" lub "Comfort" zamiast "Dynamic" znacząco wpływa na reakcję silnika i skrzyni biegów, promując oszczędniejszą jazdę.
3. Stan techniczny: Regularny serwis, kontrola ciśnienia w oponach oraz sprawność układu napędowego mają bezpośredni wpływ na efektywność spalania.

Podsumowanie: Czy S8 to studnia bez dna?

Audi S8 z pewnością nie jest samochodem dla osób, dla których priorytetem jest niskie spalanie. To bezkompromisowa maszyna, która oferuje luksus i osiągi na najwyższym poziomie, a zużycie paliwa jest po prostu ceną za te niezwykłe doznania. Jednak dzięki nowoczesnym technologiom, zwłaszcza w najnowszych generacjach, potrafi być zaskakująco oszczędne podczas spokojnej jazdy w trasie. Ostateczny wynik na stacji benzynowej zależy jednak przede wszystkim od tego, jak ciężka jest prawa noga kierowcy. Posiadanie S8 to świadomy wybór, w którym koszt paliwa jest jednym z elementów wkalkulowanych w przyjemność z posiadania jednego z najszybszych i najbardziej komfortowych sedanów na świecie.