Czego unikać w karmach dla psów?

Wybór odpowiedniej karmy dla psa to jedna z najważniejszych decyzji, jaką możemy podjąć dla zdrowia i szczęścia naszego pupila. Rynek oferuje mnóstwo produktów, ale nie wszystkie są sobie równe. Wiedza o tym, czego unikać w składzie, jest kluczowa, by zapewnić naszemu czworonożnemu przyjacielowi długie i zdrowe życie.

Sekrety etykiet karm dla psów

Zanim zagłębimy się w szczegóły, warto zrozumieć, że producentów karm obowiązują pewne normy dotyczące oznaczania składników. Niestety, często są one na tyle ogólne, że pozwalają na ukrycie mniej pożądanych komponentów. Naszym zadaniem jako świadomych opiekunów jest nauczyć się czytać między wierszami i rozpoznawać sygnały ostrzegawcze.

Niskiej jakości składniki – pułapki na etykietach

Kluczem do zdrowej diety jest jakość składników. Niestety, wiele karm zawiera komponenty, które są tanimi wypełniaczami lub mają znikomą wartość odżywczą.

Mięso i produkty uboczne niewiadomego pochodzenia

• Gdy na etykiecie widzimy ogólne sformułowanie "mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego" lub "mączka mięsno-kostna" bez precyzowania gatunku zwierzęcia, powinna zapalić się nam czerwona lampka. Może to oznaczać, że karma zawiera resztki z uboju, takie jak pióra, kopyta czy kości, które mają niską przyswajalność i wartość odżywczą.

• Przykład: Zamiast „świeżego kurczaka” lub „mączki z indyka”, producenci używają sformułowań pozwalających na zmienianie składu w zależności od dostępności i ceny surowców, co utrudnia identyfikację potencjalnych alergenów.

Wypełniacze i zboża w nadmiarze

• Psy, choć udomowione, nadal są drapieżnikami. Ich układ pokarmowy jest przystosowany do trawienia mięsa, a nie dużych ilości zbóż. Kukurydza, pszenica, soja – te składniki często dominują w tanich karmach, stanowiąc większość objętości. Mogą prowadzić do alergii, problemów trawiennych, a także otyłości, ponieważ dostarczają głównie pustych kalorii.

• Ciekawostka: Alergie pokarmowe u psów często manifestują się problemami skórnymi, swędzeniem, a nawet nawracającymi infekcjami uszu. Eliminacja zbóż z diety może przynieść znaczną poprawę.

Tłuszcze niskiej jakości i cukier

• Tłuszcze są źródłem energii i niezbędnych kwasów tłuszczowych. Jednak "tłuszcz zwierzęcy" bez doprecyzowania źródła może być niskiej jakości i podatny na jełczenie. Szukajmy raczej olejów rybnych (bogate w omega-3) lub precyzyjnie określonych tłuszczów, np. z kurczaka.

• Cukier, syrop glukozowo-fruktozowy, karmel – te składniki są dodawane, by poprawić smak karmy niskiej jakości i uzależnić psa. Nadmiar cukru prowadzi do otyłości, cukrzycy, problemów z zębami i zaburzeń metabolicznych.

Sztuczne dodatki – barwniki, konserwanty, wzmacniacze smaku

Wiele dodatków, choć dopuszczonych do stosowania, nie wnosi nic dobrego do diety psa, a wręcz może szkodzić.

Barwniki i wzmacniacze smaku

• Sztuczne barwniki (np. E102, E129) są dodawane wyłącznie, by karma wyglądała atrakcyjniej dla ludzkiego oka. Pies nie rozróżnia kolorów w taki sposób jak człowiek i nie potrzebuje „kolorowych chrupek”. Mogą one powodować alergie, problemy behawioralne (nadpobudliwość) i są potencjalnymi kancerogenami.

• Wzmacniacze smaku, podobnie jak cukier, mają za zadanie uczynić mniej smaczną karmę atrakcyjną dla psa. Jeśli karma jest dobrej jakości, bogata w mięso, nie potrzebuje takich „dopalaczy”.

Sztuczne konserwanty

• Niektóre konserwanty, takie jak BHA (E320), BHT (E321) i etoksyquina (E324), są kontrowersyjne ze względu na potencjalne działanie kancerogenne i wpływ na układ nerwowy. Zdecydowanie lepiej jest wybierać karmy konserwowane naturalnie, np. tokoferolami (witaminą E) lub witaminą C (kwasem askorbinowym).

Jak wybierać bezpieczną i zdrową karmę dla psa?

Wiedza o tym, czego unikać, to pierwszy krok. Drugim jest świadome wybieranie.

1. Czytaj etykiety dokładnie: Składniki są wymienione w kolejności od największej do najmniejszej zawartości. Szukaj karmy, w której prawdziwe mięso (np. świeży kurczak, wołowina, łosoś, mączka z kurczaka) znajduje się na pierwszym miejscu.

2. Minimalizm to klucz: Im krótsza lista składników, tym zazwyczaj lepiej. Unikaj produktów z dziesiątkami pozycji, których nazw nie potrafisz wymówić.

3. Szukaj naturalnych konserwantów: Tokoferole, kwas askorbinowy, ekstrakty roślinne to dobre znaki.

4. Unikaj ogólników: "Produkty pochodzenia zwierzęcego", "tłuszcz zwierzęcy", "zboża" bez doprecyzowania to sygnały ostrzegawcze.

5. Zwróć uwagę na dodatki: Dobre karmy często zawierają prebiotyki, probiotyki, glukozaminę czy chondroitynę, które wspierają zdrowie jelit i stawów.

Podsumowanie

Wybór karmy dla naszego psa to inwestycja w jego zdrowie i dobre samopoczucie. Pamiętając o tym, czego unikać w składzie – niskiej jakości mięsa, nadmiaru zbóż, sztucznych dodatków i cukru – możemy świadomie podjąć najlepszą decyzję. Zdrowa dieta to podstawa długiego i szczęśliwego życia u boku naszego czworonożnego przyjaciela.