Czemu piłkarze tną getry?

Zapewne nie raz, oglądając mecz piłkarski, zauważyłeś, że getry niektórych zawodników wyglądają, jakby zostały zaatakowane przez mole. Dziury wycięte z tyłu, na łydkach, stały się powszechnym widokiem na największych stadionach świata. Czy to nowa moda, a może zwykłe zniszczenie sprzętu? Nic z tych rzeczy! Ta z pozoru dziwna praktyka to w rzeczywistości przemyślany zabieg, który ma kluczowe znaczenie dla zdrowia, komfortu i wydajności piłkarzy. Czas odkryć tajemnicę pociętych getrów.

Dlaczego ucisk jest problemem?

Głównym powodem, dla którego piłkarze decydują się na robienie dziur w getrach, jest zmniejszenie ucisku na mięśnie łydek. Nowoczesne getry piłkarskie są produkowane z bardzo ciasnych, kompresyjnych materiałów, które mają za zadanie wspierać mięśnie i poprawiać krążenie. Jednak dla wielu profesjonalnych sportowców, których mięśnie łydek są ekstremalnie rozbudowane, ten ucisk bywa po prostu zbyt duży. Zbyt ciasne getry mogą prowadzić do ograniczenia przepływu krwi, co z kolei zwiększa ryzyko bolesnych skurczów w trakcie intensywnego wysiłku. Wycinając kilka otworów, zawodnicy pozwalają materiałowi na większą elastyczność, co natychmiastowo redukuje ciśnienie i pozwala mięśniom swobodniej pracować.

Syndrom ciasnoty powięziowej

W skrajnych przypadkach nadmierny ucisk może przyczyniać się do dolegliwości znanej jako zespół ciasnoty przedziałów powięziowych. To bolesny stan, w którym ciśnienie wewnątrz zamkniętej przestrzeni mięśniowej wzrasta do niebezpiecznego poziomu. Choć cięcie getrów nie jest lekarstwem, dla wielu piłkarzy stanowi formę prewencji, która minimalizuje dyskomfort i pozwala uniknąć poważniejszych problemów zdrowotnych.

Rewolucja "dwóch skarpet"

Drugi, równie ważny powód, jest czysto technologiczny i praktyczny. Wielu zawodników, zamiast standardowych skarpet piłkarskich, woli używać specjalistycznych skarpet antypoślizgowych. Są one wyposażone w gumowe lub silikonowe wypustki na podeszwie, które drastycznie poprawiają przyczepność stopy wewnątrz buta. Lepsza stabilność to mniejsze ryzyko otarć, lepsze czucie piłki i większa dynamika ruchów. Problem polega na tym, że przepisy wymagają, aby zawodnicy nosili oficjalne getry drużyny.

Jak to pogodzić? Rozwiązanie jest genialne w swojej prostocie:

1. Piłkarze zakładają na stopę swoją ulubioną, krótką skarpetę antypoślizgową.
2. Następnie biorą oficjalną getrę meczową i... odcinają w niej całą część na stopę, tworząc w ten sposób coś na kształt rękawa na łydkę.
3. Taki "rękaw" naciągają na nogę, a miejsce łączenia obu skarpet (tuż nad kostką) oklejają taśmą w kolorze getry.

Dzięki temu wilk jest syty i owca cała: zawodnik ma na sobie oficjalny strój, a jednocześnie korzysta z zalet preferowanego przez siebie sprzętu. Ten system stał się standardem wśród profesjonalistów na całym świecie.

Kto tnie getry? Przykłady i ciekawostki

Praktyka cięcia getrów została spopularyzowana przez największe gwiazdy. Do zawodników regularnie stosujących ten zabieg należą między innymi Jude Bellingham, Bukayo Saka czy obrońca Manchesteru City, Kyle Walker, który jest jednym z pionierów tego rozwiązania w Premier League. Co ciekawe, początkowo sędziowie i niektóre federacje patrzyły na ten trend nieprzychylnie. Dziś jest to w pełni akceptowane, pod warunkiem, że ewentualna taśma użyta do łączenia skarpet jest w tym samym kolorze co getra. To kolejny dowód na to, że w profesjonalnym futbolu liczy się każdy, nawet najmniejszy detal, który może dać przewagę na boisku.