Do lekarza z PESEL/em dopiero od stycznia. Niestety...

Miało być prościej, szybciej i bez zbędnych dokumentów przy okienku w rejestracji. Niestety, na cyfrową rewolucję w przychodniach, która miała umożliwić potwierdzenie prawa do świadczeń wyłącznie na podstawie numeru PESEL, poczekamy nieco dłużej. Rządowe plany, które miały wejść w życie w najbliższym czasie, zostały przesunięte. Co to oznacza dla pacjentów i jak bezstresowo przygotować się na wizytę u lekarza w nadchodzących miesiącach? Wyjaśniamy krok po kroku.

Co się zmieniło, a raczej... co się nie zmieniło?

Kluczowa informacja dla każdego pacjenta jest prosta: na ten moment zasady się nie zmieniają. Planowane uproszczenie, polegające na możliwości weryfikacji ubezpieczenia zdrowotnego w systemie eWUŚ (Elektroniczna Weryfikacja Uprawnień Świadczeniobiorców) jedynie za pomocą numeru PESEL, zostało odroczone. Nowym, przewidywanym terminem wejścia w życie tych ułatwień jest styczeń przyszłego roku. Oznacza to, że do tego czasu przychodnie i szpitale nadal będą wymagały od nas okazania dokumentu tożsamości.

Jak potwierdzić ubezpieczenie do końca roku?

Aby wizyta w placówce medycznej przebiegła sprawnie, warto pamiętać o zabraniu ze sobą jednego z poniższych dokumentów. Pracownik rejestracji na jego podstawie oraz na podstawie numeru PESEL potwierdzi nasze prawo do bezpłatnych świadczeń.

• Dowód osobisty
• Paszport
• Prawo jazdy
• Aplikacja mObywatel na smartfonie

Warto podkreślić, że już teraz numer PESEL jest kluczowy w procesie weryfikacji, jednak musi mu towarzyszyć dokument potwierdzający naszą tożsamość. Planowana zmiana miała wyeliminować konieczność posiadania przy sobie fizycznego dokumentu.

A co w sytuacji awaryjnej?

Co zrobić, gdy w nagłej sytuacji trafimy do lekarza bez portfela i telefonu? Prawo stoi po stronie pacjenta. Nawet jeśli nie posiadamy przy sobie żadnego dokumentu, placówka medyczna nie może odmówić nam pomocy. W takim przypadku zostaniemy poproszeni o złożenie pisemnego oświadczenia o tym, że jesteśmy objęci ubezpieczeniem zdrowotnym. Należy jednak pamiętać, że złożenie fałszywego oświadczenia wiąże się z obowiązkiem zwrotu kosztów udzielonego leczenia.

Dlaczego musimy czekać na uproszczenia?

Przesunięcie terminu wprowadzenia nowych zasad wynika najprawdopodobniej z konieczności dopracowania szczegółów legislacyjnych oraz zapewnienia pełnej gotowości technicznej wszystkich placówek medycznych w kraju. Chociaż dla pacjentów to niedogodność, celem jest zapewnienie, by system działał bezbłędnie i bezpiecznie od samego początku, chroniąc wrażliwe dane medyczne.

Czekając na cyfrową rewolucję - przykład z życia

Wyobraźmy sobie sytuację: Pan Jan, spiesząc się na umówioną wizytę u kardiologa, w pośpiechu zapomina portfela z dokumentami. Na miejscu okazuje się, że bez dowodu osobistego pani w rejestracji nie może potwierdzić jego ubezpieczenia. Stres, nerwowe tłumaczenia i konieczność wypełniania dodatkowych oświadczeń – tego wszystkiego można by uniknąć, gdyby wystarczył sam numer PESEL, który pan Jan, jak większość z nas, zna na pamięć. To właśnie takie codzienne sytuacje pokazuje, jak bardzo potrzebne jest to odroczone uproszczenie.

Podsumowanie - o czym warto pamiętać?

Aby uniknąć niepotrzebnego stresu, warto zapamiętać kilka kluczowych zasad, które będą obowiązywać przez najbliższe miesiące:

1. Do końca bieżącego roku, wybierając się do lekarza, zawsze miej przy sobie dokument ze zdjęciem (np. dowód osobisty) lub aktywną aplikację mObywatel.
2. Zmiana polegająca na weryfikacji prawa do świadczeń wyłącznie na podstawie numeru PESEL wejdzie w życie najprawdopodobniej dopiero od stycznia.
3. Pamiętaj, że nawet bez dokumentu masz prawo do uzyskania pomocy medycznej, ale może to wymagać złożenia specjalnego oświadczenia o posiadaniu ubezpieczenia.