Fryzjer nie pokona ZAiKS zatyczkami do uszu. Lepsze są słuchawki lub Creative Commons

Czas czytania~ 5 MIN

Wiele salonów fryzjerskich, kosmetycznych czy innych punktów usługowych zastanawia się, jak legalnie umilić czas klientom muzyką, nie narażając się na nieprzewidziane opłaty. Często pojawiają się pomysły na "obejście systemu", takie jak używanie zatyczek do uszu przez personel, co jednak nie ma nic wspólnego z rzeczywistymi regulacjami. W tym artykule rozwiejemy popularne mity i przedstawimy praktyczne rozwiązania, które pozwolą cieszyć się muzyką w biznesie w pełni legalny sposób.

Muzyka w salonie: przyjemność czy obowiązek?

Dobra muzyka potrafi zdziałać cuda – relaksuje, wprowadza w dobry nastrój, a nawet potrafi zwiększyć komfort oczekiwania na usługę. Nic dziwnego, że przedsiębiorcy chętnie sięgają po nią, by stworzyć przyjemną atmosferę w swoich lokalach. Od fryzjerów po kawiarnie, dźwięki towarzyszą nam niemal wszędzie. Jednak to, co dla klienta jest miłym dodatkiem, dla właściciela biznesu staje się kwestią prawną, regulowaną przez przepisy dotyczące praw autorskich.

ZAiKS i prawo autorskie: co to znaczy "publiczne odtwarzanie"?

W Polsce za ochronę praw autorskich twórców muzyki, a także za pobieranie i dystrybucję należnych im wynagrodzeń, odpowiadają organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, z których najbardziej znaną jest ZAiKS (Stowarzyszenie Autorów ZAiKS). Kluczowym pojęciem w kontekście muzyki w biznesie jest "publiczne odtwarzanie". Nie chodzi tu o głośność czy liczbę słuchaczy, ale o udostępnianie utworów osobom spoza kręgu rodzinnego czy towarzyskiego.

Jeśli w Twoim salonie gra radio, telewizor, płyta CD, muzyka z serwisu streamingowego lub dowolne inne źródło dźwięku, a klienci mogą ją usłyszeć, to jest to traktowane jako publiczne odtwarzanie. Nawet jeśli jest to tylko tło, a muzyka jest cicha, nadal podlega to opłatom. Ważne jest, że w Polsce działa także kilka innych organizacji, które reprezentują prawa pokrewne, takie jak STOART (artyści wykonawcy) czy SAWP (producenci fonogramów). Oznacza to, że opłaty za muzykę w biznesie mogą dotyczyć różnych podmiotów.

Mity o unikaniu opłat

Wokół tematu opłat za muzykę narosło wiele mitów, które mogą wprowadzić przedsiębiorców w błąd. Oto kilka z nich:

  • "Mam zatyczki w uszach, więc nie słyszę muzyki." To klasyczny przykład błędnego myślenia. Nie ma znaczenia, czy personel słyszy muzykę. Liczy się to, czy klienci mają do niej dostęp. Muzyka jest odtwarzana publicznie, jeśli jest słyszalna w miejscu otwartym dla publiczności.
  • "Kupiłem płytę CD, więc mogę ją odtwarzać." Zakup płyty CD lub pobranie utworu z legalnego źródła uprawnia Cię do słuchania go na własny użytek. Nie daje to jednak prawa do publicznego odtwarzania w celach komercyjnych.
  • "To tylko muzyka w tle, nikt na nią nie zwraca uwagi." Prawo nie rozróżnia muzyki "tła" od "głównej". Każde publiczne odtwarzanie podlega tym samym zasadom.

Skuteczne rozwiązania: słuchawki i Creative Commons

Zamiast szukać nieistniejących luk w prawie, warto postawić na sprawdzone i legalne alternatywy. Istnieją co najmniej dwie główne ścieżki, które pozwalają na korzystanie z muzyki w sposób etyczny i zgodny z przepisami.

Słuchawki: dla kogo i dlaczego?

Słuchawki są doskonałym rozwiązaniem, ale tylko dla personelu i wyłącznie do ich indywidualnego użytku. Jeśli fryzjerka chce słuchać swojej ulubionej playlisty podczas pracy, ale muzyka jest odtwarzana tylko dla niej, przez słuchawki, i nie jest słyszalna dla klientów, to nie jest to publiczne odtwarzanie. W takim przypadku nie ma mowy o opłatach dla ZAiKS czy innych organizacji. To rozwiązanie jest jednak niepraktyczne, jeśli celem jest stworzenie atmosfery dla klientów.

Creative Commons: wolność z zasadami

Licencje Creative Commons (CC) to alternatywny system licencjonowania, który pozwala twórcom na udostępnianie swoich dzieł na określonych warunkach, zachowując jednocześnie swoje prawa autorskie. To swego rodzaju "niektóre prawa zastrzeżone", w przeciwieństwie do tradycyjnego "wszelkie prawa zastrzeżone".

Istnieje kilka rodzajów licencji CC, które różnią się stopniem swobody. Dla przedsiębiorców kluczowe są te, które pozwalają na użytkowanie komercyjne (oznaczone symbolem BY – uznanie autorstwa, oraz SA – na tych samych warunkach, lub ND – bez utworów zależnych). Należy dokładnie sprawdzić warunki konkretnej licencji. Na przykład, licencja CC BY pozwala na użycie komercyjne, pod warunkiem wskazania autora. Licencje z oznaczeniem NC (NonCommercial) nie pozwalają na użycie w celach zarobkowych, więc nie nadają się do salonu fryzjerskiego.

Muzykę na licencjach Creative Commons można znaleźć na platformach takich jak Free Music Archive, Jamendo (z opcją CC) czy w zasobach Biblioteki Audio YouTube. Zawsze upewnij się, że wybrana licencja zezwala na użycie komercyjne i spełnij wszystkie jej wymogi, np. poprzez umieszczenie informacji o autorze utworu. To świetne rozwiązanie dla tych, którzy szukają bezpłatnej lub niskokosztowej muzyki do publicznego odtwarzania.

Inne legalne alternatywy

Poza Creative Commons, istnieją inne sprawdzone sposoby na legalne odtwarzanie muzyki w biznesie:

  • Platformy z muzyką royalty-free: Są to serwisy oferujące muzykę, za którą płaci się jednorazową opłatę licencyjną lub abonament, a następnie można ją odtwarzać bez dodatkowych opłat dla ZAiKS czy innych OZZ. Przykładami są Epidemic Sound, Artlist czy AudioJungle. Warto sprawdzić, czy licencja obejmuje publiczne odtwarzanie w miejscach komercyjnych.
  • Specjalne usługi dla biznesu: Istnieją firmy, które oferują gotowe pakiety muzyczne dla biznesu, zapewniając przy tym pełną zgodność z prawem autorskim. Często są to radia internetowe lub platformy streamingowe przeznaczone specjalnie dla firm, które już uregulowały wszystkie niezbędne opłaty licencyjne.

Podsumowanie: bądź świadomym przedsiębiorcą

Muzyka to wspaniały element budowania atmosfery w biznesie, ale jej użycie wymaga świadomości prawnej. Zatyczki do uszu nie są rozwiązaniem problemu opłat dla ZAiKS, a jedynie próbą ignorowania obowiązujących przepisów. Wybierając rozwiązania takie jak muzyka na licencjach Creative Commons (z odpowiednimi warunkami komercyjnymi) lub korzystając z platform royalty-free, a także pamiętając o roli słuchawek dla personelu, możesz zapewnić sobie spokój ducha i uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji. Bądź etycznym przedsiębiorcą i wspieraj twórców, korzystając z ich dzieł w legalny sposób.

Tagi: #muzyka, #zaiks, #creative, #commons, #odtwarzanie, #muzyki, #publiczne, #słuchawki, #biznesie, #prawa,

Publikacja
Fryzjer nie pokona ZAiKS zatyczkami do uszu. Lepsze są słuchawki lub Creative Commons
Kategoria » Pozostałe porady
Data publikacji:
Aktualizacja:2025-10-20 11:14:26
cookie Cookies, zwane potocznie „ciasteczkami” wspierają prawidłowe funkcjonowanie stron internetowych, także tej lecz jeśli nie chcesz ich używać możesz wyłączyć je na swoim urzadzeniu... więcej »
Zamknij komunikat close