Kapuśniak z kiszonej kapusty, przepis

Gęsty, aromatyczny, rozgrzewający – kapuśniak z kiszonej kapusty to smak, który przywołuje wspomnienia domowego ciepła i tradycyjnej polskiej kuchni. Czy istnieje coś lepszego na chłodny dzień? Odkryj z nami sekret idealnej zupy, która zachwyci każdego, od kulinarnych nowicjuszy po wytrawnych smakoszy. To danie to coś więcej niż zupa, to esencja comfort food w polskim wydaniu.

Podstawa to jakość

Sekret każdego wybitnego dania tkwi w składnikach. W przypadku kapuśniaku ta zasada jest szczególnie ważna. Jakość użytych produktów bezpośrednio przekłada się na głębię smaku i aromatu finalnej potrawy. Skupmy się na trzech filarach, które stanowią o sile prawdziwego, domowego kapuśniaku.

Kiszona kapusta – serce zupy

Wybieraj kapustę kiszoną z dobrych, sprawdzonych źródeł – najlepiej taką z beczki, naturalnie fermentowaną, bez dodatku octu. Jej smak powinien być intensywnie kwaśny, ale świeży. Ważna porada: Przed dodaniem kapusty do zupy, spróbuj jej. Jeśli jest zbyt kwaśna, możesz ją delikatnie przepłukać na sicie pod zimną wodą. Pamiętaj jednak, by nie przesadzić, aby nie pozbawić jej charakteru. Niektórzy szefowie kuchni zalewają kapustę wrzątkiem na kilka minut, co również łagodzi jej kwasowość.

Wywar – dusza potrawy

Prawdziwy kapuśniak gotuje się na mięsnym wywarze, który nadaje mu głębi i treściwości. Idealnie sprawdzają się tu wędzone żeberka lub wędzony boczek. Dymny aromat, który uwalnia się podczas gotowania, jest absolutnie niezastąpiony. Jeśli jednak preferujesz wersję wegetariańską, postaw na intensywny bulion warzywny z dodatkiem suszonych grzybów, wędzonej papryki i kilku kropli sosu sojowego, które nadadzą mu głębi umami.

Przepis krok po kroku

Oto sprawdzona receptura, która pozwoli Ci przygotować klasyczny i niezawodny kapuśniak. To przepis bazowy, który możesz dowolnie modyfikować według własnych upodobań.

Niezbędne składniki

• 500 g dobrej jakości kapusty kiszonej
• 400 g wędzonych żeberek wieprzowych
• 2 litry wody
• 4 średnie ziemniaki
• 1 duża marchewka
• 1 korzeń pietruszki
• Kawałek selera korzeniowego
• 1 duża cebula
• 2 liście laurowe
• 4-5 ziaren ziela angielskiego
• 2 łyżki oleju lub smalcu
• 1 łyżka suszonego majeranku
• Sól i świeżo mielony czarny pieprz do smaku

Przygotowanie

1. Żeberka umyj, włóż do garnka, zalej zimną wodą. Dodaj liście laurowe i ziele angielskie. Gotuj na wolnym ogniu przez około 1-1,5 godziny, aż mięso będzie miękkie.
2. W międzyczasie przygotuj warzywa. Ziemniaki, marchewkę, pietruszkę i selera obierz i pokrój w kostkę. Cebulę posiekaj.
3. Kapustę kiszoną odciśnij z nadmiaru soku (sok zachowaj!) i posiekaj, jeśli włókna są zbyt długie.
4. Na patelni rozgrzej olej lub smalec i zeszklij cebulę na złoty kolor.
5. Gdy mięso na żeberkach będzie miękkie, wyjmij je z wywaru. Do bulionu dodaj pokrojone ziemniaki, marchew, pietruszkę i seler. Gotuj około 15 minut.
6. Po tym czasie do zupy dodaj posiekaną kapustę kiszoną oraz zeszkloną cebulkę. Gotuj kolejne 20-30 minut, aż kapusta zmięknie.
7. Oddziel mięso od kości, pokrój na mniejsze kawałki i dodaj z powrotem do zupy.
8. Na sam koniec dopraw zupę solą, świeżo mielonym pieprzem oraz roztartym w dłoniach majerankiem. Jeśli zupa jest za mało kwaśna, dodaj odrobinę zachowanego soku z kapusty.

Sekrety mistrzów kuchni

Aby Twój kapuśniak stał się legendą, warto poznać kilka trików, które podniosą go na wyższy poziom.

Czym wzbogacić smak?

Chcesz nadać zupie jeszcze więcej charakteru? Dodaj do wywaru garść suszonych grzybów (najlepiej podgrzybków), które wcześniej namoczysz. Wzbogacą one zupę o leśny, głęboki aromat. Innym ciekawym dodatkiem jest kilka suszonych śliwek, które wprowadzą delikatną, słodką nutę i zbalansują kwasowość kapusty.

Ciekawostka kulinarna

Czy wiesz, że kapuśniak, podobnie jak bigos, zyskuje na smaku z każdym kolejnym odgrzaniem? To prawda! Najlepszy jest na drugi, a nawet trzeci dzień, kiedy wszystkie smaki idealnie się „przegryzą”. Dlatego warto ugotować od razu większy garnek. To danie, które doskonale nadaje się do mrożenia, dzięki czemu zawsze możesz mieć pod ręką porcję domowego ciepła.