Kto częściej kończy związek?

Czas czytania~ 3 MIN

Rozstania, choć bolesne, są nieodłącznym elementem ludzkich relacji. W gąszczu emocji i wzajemnych oskarżeń często pojawia się pytanie: kto tak naprawdę pociąga za sznurki, gdy kurtyna opada? Czy to mężczyźni, stereotypowo postrzegani jako mniej zaangażowani, czy może kobiety, którym przypisuje się większą emocjonalność? Odpowiedź, poparta badaniami i analizą społeczną, może być zaskakująca i zmusza do głębszej refleksji nad dynamiką współczesnych związków.

Spojrzenie na statystyki

Badania socjologiczne prowadzone na przestrzeni lat dostarczają nam dość spójnego obrazu. Okazuje się, że to kobiety znacznie częściej inicjują zakończenie związku, zarówno w przypadku małżeństw, jak i relacji nieformalnych. Przykładowo, badanie przeprowadzone przez American Sociological Association wykazało, że niemal 70% rozwodów w Stanach Zjednoczonych jest inicjowanych przez kobiety. Podobne tendencje obserwuje się w przypadku związków partnerskich, gdzie kobiety również częściej podejmują ostateczną decyzję o rozstaniu. Te liczby nie są jednak prostym dowodem na niczyją "winę", a raczej wierzchołkiem góry lodowej, pod którym kryją się złożone przyczyny społeczne i psychologiczne.

Głębsze przyczyny – dlaczego tak się dzieje?

Statystyka to jedno, ale zrozumienie motywacji stojących za tymi decyzjami jest kluczowe. Różnice w inicjowaniu rozstań wynikają często z odmiennych oczekiwań, socjalizacji i wrażliwości na jakość relacji.

Wrażliwość na jakość relacji

Kobiety są często socjalizowane do bycia "barometrami" emocjonalnymi związku. Zwracają większą uwagę na atmosferę, komunikację i poziom intymności emocjonalnej. Gdy te aspekty zaczynają szwankować, są bardziej skłonne do zauważenia problemu i podjęcia kroków w celu jego naprawy. Jeśli próby te zawodzą, szybciej dochodzą do wniosku, że związek nie spełnia ich fundamentalnych potrzeb i decydują się go zakończyć, zamiast trwać w nieszczęśliwej relacji.

Niespełnione oczekiwania i "drugi etat"

Mimo ogromnego postępu w kwestii równouprawnienia, w wielu związkach wciąż pokutuje nierówny podział obowiązków domowych i opiekuńczych. Kobiety, nawet pracując zawodowo na pełen etat, często biorą na siebie lwią część odpowiedzialności za dom i dzieci, co określa się mianem "drugiego etatu". Długotrwałe poczucie niesprawiedliwości, zmęczenia i braku wsparcia ze strony partnera staje się potężnym motorem napędowym do podjęcia decyzji o rozstaniu. To nie fanaberia, a próba odzyskania równowagi i szacunku do samej siebie.

Zmiana ról społecznych

Wzrost niezależności finansowej kobiet to jeden z najważniejszych czynników, który dał im swobodę decydowania o swoim losie. Kiedyś małżeństwo było dla kobiety często jedyną gwarancją bezpieczeństwa ekonomicznego. Dziś, gdy kobiety są wykształcone, aktywne zawodowo i samodzielne finansowo, nie muszą trwać w nieszczęśliwym związku z powodów ekonomicznych. Mogą pozwolić sobie na odejście w poszukiwaniu szczęścia i spełnienia na własnych warunkach.

Kiedy to mężczyźni mówią "dość"?

Oczywiście, mężczyźni również kończą związki, choć statystycznie rzadziej. Ich motywacje bywają jednak nieco inne. Częstymi przyczynami podawanymi przez mężczyzn są:

  • Brak intymności fizycznej: Dla wielu mężczyzn sfera seksualna jest kluczowym elementem poczucia bliskości i akceptacji w związku. Jej zanik może być sygnałem do zakończenia relacji.
  • Poczucie bycia kontrolowanym lub krytykowanym: Ciągła krytyka, brak docenienia i poczucie, że partnerka próbuje ich "zmienić", mogą prowadzić do frustracji i decyzji o odejściu.
  • Pojawienie się nowej partnerki: Niestety, zdrada i nawiązanie nowej relacji bywa dla niektórych mężczyzn impulsem do zakończenia dotychczasowego związku.

Kluczem jest zrozumienie, a nie statystyka

Analizowanie, kto częściej kończy związek, jest interesujące z socjologicznego punktu widzenia, ale w indywidualnej relacji nie ma większego znaczenia. Zamiast skupiać się na płci jako czynniku ryzyka, warto potraktować te informacje jako drogowskaz. Pokazują one, na co kobiety i mężczyźni zwracają szczególną uwagę i co może prowadzić do kryzysu. Najlepszą profilaktyką przed rozstaniem jest nieustanna praca nad związkiem: otwarta komunikacja o potrzebach i oczekiwaniach, wzajemny szacunek, sprawiedliwy podział obowiązków i dbanie o wszystkie sfery bliskości – zarówno emocjonalną, jak i fizyczną. Bo w zdrowej, partnerskiej relacji nikt nie musi myśleć o ucieczce.

Tagi: #relacji, #kobiety, #często, #związku, #częściej, #mężczyźni, #związek, #jako, #poczucie, #mężczyzn,

Publikacja
Kto częściej kończy związek?
Kategoria » Pozostałe porady
Data publikacji:
Aktualizacja:2025-12-04 09:51:22
cookie Cookies, zwane potocznie „ciasteczkami” wspierają prawidłowe funkcjonowanie stron internetowych, także tej lecz jeśli nie chcesz ich używać możesz wyłączyć je na swoim urzadzeniu... więcej »
Zamknij komunikat close