Piorun i Mali Bogowie, w świecie komiksu

Od niepamiętnych czasów ludzkość spoglądała w niebo, widząc w błyskawicach i grzmotach gniew lub potęgę istot wyższych. Dziś te pradawne mity odżywają na nowo, ale nie w starożytnych eposach, lecz na kolorowych kartach komiksów. Postaci takie jak Thor czy Wonder Woman to współcześni bogowie, którzy zstąpili z panteonów, by walczyć o sprawiedliwość w naszym świecie. Zapraszamy w podróż po uniwersum, gdzie piorun wciąż jest domeną potężnych, a mali bogowie chodzą pośród śmiertelników.

Archetyp bóstwa gromu

W niemal każdej kulturze i mitologii odnajdziemy postać władcy niebios, którego atrybutem jest piorun. Grecki Zeus, rzymski Jowisz czy słowiański Perun – wszyscy oni reprezentowali najwyższą władzę, siłę i sprawczość. Grzmot był ich głosem, a błyskawica orężem. Twórcy komiksów, szukając inspiracji dla postaci o niemal nieograniczonej mocy, bardzo chętnie sięgali po ten uniwersalny i niezwykle sugestywny archetyp. Przeniesienie mitologicznego bóstwa na karty komiksu pozwoliło na nowo zdefiniować jego rolę i postawić przed nim wyzwania, z którymi nie mierzyli się jego pierwowzorowie.

Thor – Ikona z Asgardu na stronach komiksu

Najsłynniejszym komiksowym bogiem piorunów jest bez wątpienia Thor Odinson z uniwersum Marvela. Choć jego korzenie tkwią głęboko w mitologii nordyckiej, komiksowy Thor to postać znacznie bardziej złożona. To nie tylko arogancki bóg wojny, ale także bohater uczący się pokory, empatii i odpowiedzialności za swoje czyny. Jego legendarny młot, Mjolnir, stał się symbolem nie tylko niszczycielskiej siły, ale również godności i prawości. To właśnie ta dwoistość – bycie jednocześnie potężnym bóstwem i członkiem ludzkiej drużyny Avengers – sprawiła, że Thor od dekad fascynuje czytelników na całym świecie.

Panteon superbohaterów – Gdy mitologia spotyka DC comics

Konkurencyjne uniwersum DC również nie stroni od mitologicznych inspiracji, prezentując je jednak w nieco inny sposób. Tutaj panteony bogów są często tłem dla narodzin herosów lub źródłem ich niezwykłych mocy.

Wonder Woman – Córka Zeusa

Diana z Themysciry, znana jako Wonder Woman, jest żywym dowodem na przenikanie się światów mitu i komiksu. Jako córka królowej Amazonek Hippolity i samego Zeusa, łączy w sobie boską siłę z ludzkim współczuciem. Jej historia to opowieść o dziedzictwie, obowiązku i poszukiwaniu swojego miejsca pomiędzy światem bogów a światem ludzi. Jest ambasadorką pokoju, której siła nie leży wyłącznie w nadludzkich zdolnościach, ale w mądrości odziedziczonej po Atenie.

Shazam – Magia sześciu legend

Ciekawym przykładem jest postać Shazama. Młody chłopiec, Billy Batson, wypowiadając magiczne słowo "SHAZAM!", przemienia się w dorosłego superbohatera o boskich mocach. Nazwa ta jest akronimem imion sześciu mitologicznych i historycznych postaci, od których czerpie swoje moce:

• S jak mądrość Salomona
• H jak siła Herkulesa
• A jak wytrzymałość Atlasa
• Z jak moc Zeusa
• A jak odwaga Achillesa
• M jak szybkość Merkurego

Shazam jest więc ucieleśnieniem idei "małego boga" – śmiertelnika obdarzonego boską potęgą, który musi nauczyć się z niej korzystać w odpowiedzialny sposób.

A gdzie słowiański piorun?

Choć amerykański rynek komiksowy zdominowany jest przez mitologie grecką, rzymską i nordycką, warto wspomnieć o naszym rodzimym dziedzictwie. Postacią będącą słowiańskim odpowiednikiem Thora czy Zeusa jest Perun, władca nieba, grzmotów i błyskawic. Niestety, w mainstreamowym komiksie jest on postacią niemal nieobecną. Stanowi jednak ogromny i wciąż niewykorzystany potencjał, który coraz śmielej eksplorują polscy i niezależni twórcy, tworząc fascynujące historie osadzone w świecie słowiańskich mitów i legend. To dowód na to, że panteon komiksowych bogów wciąż ma miejsce na nowych, potężnych graczy.

Dlaczego wciąż kochamy te opowieści?

Fascynacja postaciami bogów i herosów w komiksach bierze się z głęboko zakorzenionej w nas potrzeby opowieści o sile przekraczającej ludzkie ograniczenia. Historie te dotykają fundamentalnych pytań o moralność, władzę i odpowiedzialność. Obserwując zmagania Thora z własną pychą czy Wonder Woman walczącą o pokój, widzimy odbicie naszych własnych dylematów, tyle że przedstawionych w kosmicznej skali. To właśnie ten ludzki pierwiastek w boskich postaciach sprawia, że są one dla nas tak bliskie i inspirujące, a ich przygody wciąż rozpalają wyobraźnię kolejnych pokoleń czytelników.