Presupozycje zawsze są złe

Czas czytania~ 4 MIN

Czy zdarzyło Ci się kiedyś brać udział w rozmowie, w której czułeś się kompletnie niezrozumiany? Miałeś wrażenie, że Twój rozmówca odpowiada na słowa, których nigdy nie wypowiedziałeś, a cała dyskusja zmierza w absurdalnym kierunku? Prawdopodobnie padłeś ofiarą presupozycji – cichych, niewidzialnych założeń, które potrafią zrujnować nawet najlepiej zapowiadającą się komunikację. Ale czy faktycznie, jak głosi obiegowa opinia, są one zawsze złe?

Czym tak naprawdę są presupozycje?

Presupozycja to, najprościej mówiąc, ukryte założenie, które przyjmujemy za prawdziwe, aby nasza wypowiedź miała sens. Jest to informacja, która nie jest wprost wyartykułowana, ale jest traktowana jako wspólna wiedza dla wszystkich uczestników rozmowy. To swoisty skrót myślowy, który pozwala nam na sprawniejszą komunikację. Bez nich każda rozmowa musiałaby zaczynać się od ustalania absolutnych podstaw, co byłoby niezwykle męczące.

Klasycznym przykładem, często podawanym na studiach z lingwistyki, jest pytanie: „Czy przestał Pan już bić swoją żonę?”. Niezależnie od tego, czy odpowiemy „tak”, czy „nie”, przyznajemy się do ukrytego w pytaniu założenia – że kiedyś ją biliśmy. To pokazuje, jak potężnym narzędziem (lub bronią) mogą być presupozycje.

Mroczna strona założeń

Choć presupozycje są naturalnym elementem języka, ich nieświadome lub złośliwe użycie jest źródłem wielu problemów. To właśnie tutaj rodzi się przekonanie o ich negatywnym wpływie na nasze relacje i postrzeganie świata.

Prowadzą do nieporozumień

Najczęstszy problem z presupozycjami to fakt, że to, co dla nas jest oczywiste, dla kogoś innego wcale takie być nie musi. Wyobraź sobie sytuację: szef mówi do pracownika: „Proszę, żeby ten raport był gotowy jak najszybciej”. Szef zakłada (presupozycja), że „jak najszybciej” oznacza „na dziś do końca dnia”. Pracownik z kolei może założyć, że terminem jest koniec tygodnia, bo ma inne pilne zadania. Efekt? Napięcie, frustracja i poczucie niewywiązania się z obowiązków, które wyniknęły wyłącznie z błędnego, niewypowiedzianego założenia.

Rodzą konflikty

W relacjach osobistych nieświadome presupozycje są jak iskra na beczce prochu. Zakładanie złych intencji u partnera to prosta droga do kłótni. Stwierdzenie „Znowu nie pozmywałeś naczyń, w ogóle o mnie nie myślisz!” zawiera presupozycję, że brak wykonanej czynności jest bezpośrednim dowodem na brak uczuć. Tymczasem powód mógł być zupełnie inny – zmęczenie, zapomnienie, pilny telefon. Zamiast pytać i wyjaśniać, od razu wydajemy wyrok oparty na własnym, często błędnym, założeniu.

Utrwalają stereotypy

Na poziomie społecznym presupozycje są paliwem dla stereotypów i uprzedzeń. Kiedy zakładamy coś na temat całej grupy ludzi na podstawie ich płci, narodowości, zawodu czy wieku, poruszamy się w świecie szkodliwych uproszczeń. Założenie, że „wszyscy politycy kłamią” albo „każdy informatyk jest introwertykiem” zamyka nas na poznanie indywidualnej osoby i prowadzi do niesprawiedliwych ocen.

Czy da się żyć bez presupozycji?

Odpowiedź brzmi: nie do końca. Jak wspomnieliśmy, są one niezbędnym elementem ekonomii języka. Gdybyśmy musieli definiować każde słowo i sprawdzać każde założenie, rozmowa stałaby się niemożliwa. Pytając kogoś o godzinę, zakładamy, że ta osoba wie, czym jest czas i prawdopodobnie ma zegarek lub telefon. To nieszkodliwa i potrzebna presupozycja.

Problem nie leży więc w samym istnieniu założeń, ale w braku świadomości ich posiadania. Kluczem nie jest eliminacja presupozycji, ale umiejętność ich rozpoznawania i kwestionowania, zwłaszcza w sytuacjach o dużym ładunku emocjonalnym.

Jak przejąć kontrolę nad swoimi założeniami?

Świadoma praca nad własnymi presupozycjami to jeden z filarów inteligencji emocjonalnej i dojrzałej komunikacji. Oto kilka kroków, które możesz podjąć, by stać się bardziej świadomym rozmówcą:

  1. Praktykuj aktywne słuchanie: Skup się na tym, co rozmówca faktycznie mówi, a nie na tym, co Ty myślisz, że ma na myśli. Dopytuj, parafrazuj, upewniaj się, że dobrze zrozumiałeś.
  2. Zadawaj pytania otwarte: Zamiast pytań zamkniętych, które sugerują odpowiedź, używaj tych, które otwierają pole do dyskusji. Zamiast „Czyli się ze mną zgadzasz?”, spróbuj „Co o tym myślisz?”.
  3. Kwestionuj swoje pierwsze myśli: Gdy poczujesz silną emocję w reakcji na czyjeś słowa, zatrzymaj się na chwilę. Zapytaj siebie: „Na jakim założeniu opieram swoją reakcję? Czy mam dowody, że jest ono prawdziwe?”.
  4. Oddzielaj fakty od interpretacji: Naucz się rozróżniać to, co się wydarzyło (fakt), od historii, którą sobie na ten temat opowiadasz (interpretacja oparta na presupozycjach). Fakt: „Partner nie zadzwonił”. Interpretacja: „Na pewno mu nie zależy”.

Ciekawostka: Presupozycje jako narzędzie wpływu

Warto wiedzieć, że presupozycje są świadomie wykorzystywane w marketingu, negocjacjach czy nawet terapii. Handlowiec pytający: „Preferuje Pan płatność kartą czy gotówką?” zakłada, że decyzja o zakupie już zapadła, a kwestią do ustalenia jest tylko forma płatności. To sprytna technika, która omija najważniejsze pytanie: „Czy w ogóle Pan to kupuje?”. Świadomość istnienia takich mechanizmów pozwala nam być bardziej odpornymi na manipulację.

Podsumowując, presupozycje nie są jednoznacznie złe. Są jak nóż – można nim pokroić chleb, ale można też kogoś zranić. Kluczem jest świadomość. Zamiast dążyć do niemożliwego celu, jakim jest życie bez założeń, skupmy się na tym, by nasze presupozycje były świadome, elastyczne i otwarte na weryfikację. To fundament zdrowych relacji i mądrego postrzegania świata.

Tagi: #presupozycje, #założeń, #zamiast, #presupozycji, #presupozycja, #założenie, #fakt, #kogoś, #myślisz, #zawsze,

Publikacja
Presupozycje zawsze są złe
Kategoria » Pozostałe porady
Data publikacji:
Aktualizacja:2025-10-30 11:05:37
cookie Cookies, zwane potocznie „ciasteczkami” wspierają prawidłowe funkcjonowanie stron internetowych, także tej lecz jeśli nie chcesz ich używać możesz wyłączyć je na swoim urzadzeniu... więcej »
Zamknij komunikat close