Trzy triki, dzięki którym będziesz dobrze wyglądał w koszuli

Koszula to absolutny fundament męskiej elegancji, ale jej noszenie bywa prawdziwą sztuką. Nawet najdroższy model od znanego projektanta nie będzie wyglądał dobrze, jeśli nie zadbamy o kilka kluczowych detali. Na szczęście istnieją proste i sprawdzone triki, które sprawią, że w każdej koszuli będziesz wyglądać nienagannie i z klasą. Odkryj trzy proste zasady, które na zawsze odmienią Twój styl!

Trik pierwszy: Sekret tkwi w idealnym dopasowaniu

To absolutna podstawa, od której wszystko się zaczyna. Możesz zapomnieć o modnych wzorach i kolorach, jeśli Twoja koszula nie leży idealnie. Zbyt duża sprawi, że sylwetka utonie w nadmiarze materiału, a zbyt ciasna podkreśli każdą niedoskonałość i będzie po prostu niewygodna. Zwróć uwagę na kilka kluczowych punktów, by znaleźć swój rozmiar idealny:

• Szwy na ramionach: Powinny kończyć się dokładnie tam, gdzie kończy się Twoje ramię. Ani centymetra dalej, ani bliżej.
• Kołnierzyk: Po zapięciu ostatniego guzika powinieneś być w stanie swobodnie wsunąć jeden palec między szyję a materiał. Jeśli mieszczą się dwa – kołnierzyk jest za luźny.
• Klatka piersiowa i tułów: Materiał powinien gładko opływać sylwetkę, ale nie opinać jej. Guziki nie mogą się rozchodzić, a po bokach nie powinien tworzyć się tzw. „spadochron” z nadmiaru tkaniny.
• Długość rękawów: Mankiety powinny kończyć się dokładnie na przegubie nadgarstka, tak aby spod rękawa marynarki wystawały na około 1-1,5 cm.

Pamiętaj, że dopasowanie to król stylu. Lepiej zainwestować w tańszą koszulę i przeznaczyć niewielką kwotę na poprawki krawieckie, niż nosić niedopasowany, drogi model.

Trik drugi: Opanuj sztukę podwijania rękawów

Podwinięte rękawy to prosty sposób, by natychmiast nadać stylizacji bardziej swobodnego, ale wciąż eleganckiego charakteru. To sygnał, że jesteś zrelaksowany, ale masz wszystko pod kontrolą. Zapomnij jednak o niedbałym rolowaniu materiału w rulon. Istnieje na to znacznie lepszy sposób, nazywany czasem „podwinięciem mistrzowskim”.

1. Rozepnij mankiet i guzik na przedramieniu.
2. Podwiń rękaw na szerokość mankietu, ale aż pod łokieć.
3. Następnie dolną, zagiętą krawędź materiału podwiń jeszcze raz do góry, tak aby zakryła większą część mankietu, pozostawiając widoczny tylko jego mały fragment.

Efekt? Rękawy trzymają się na miejscu przez cały dzień, nie rozwijają się i wyglądają niezwykle stylowo. To idealne rozwiązanie na spotkanie po pracy czy casualowy piątek w biurze.

Trik trzeci: Diabeł tkwi w szczegółach

Kiedy masz już idealnie dopasowaną koszulę, czas na detale, które wyniosą Twój wygląd na wyższy poziom. To właśnie one odróżniają amatora od prawdziwego znawcy stylu.

Idealne wpuszczenie w spodnie

Masz problem z koszulą, która w ciągu dnia wychodzi ze spodni i tworzy nieestetyczne fałdy po bokach? Wypróbuj tzw. „military tuck” (wojskowy sznyt). Po włożeniu koszuli w spodnie, złap nadmiar materiału po bokach, stwórz z niego dwie symetryczne, pionowe zakładki i wsuń je gładko pod pasek. Twoja koszula pozostanie idealnie naciągnięta przez wiele godzin.

Nienaganny kołnierzyk

Nic tak nie psuje wyglądu, jak zwijające się lub oklapnięte wyłogi kołnierzyka. Rozwiązaniem są fiszbiny – małe, sztywne wkładki, które umieszcza się w specjalnych kieszonkach po wewnętrznej stronie kołnierzyka. Dzięki nim kołnierzyk zachowuje idealny kształt przez cały dzień. To mała rzecz, a robi ogromną różnicę!

Ciekawostka

Czy wiesz, że pierwsze fiszbiny były wykonywane z kości wieloryba (stąd ich nazwa), kości słoniowej lub metali szlachetnych? Dziś najczęściej wykonuje się je z plastiku lub metalu, ale ich funkcja pozostała niezmienna od setek lat!