Czy rowerzysta może jechać jeden obok drugiego?

Czas czytania~ 3 MIN

Wiosenny weekend, słońce, idealne warunki na rowerową przejażdżkę z przyjacielem. Naturalnym odruchem jest jazda obok siebie, by móc swobodnie rozmawiać i cieszyć się wspólnym czasem. Pojawia się jednak pytanie: czy taka jazda jest zgodna z prawem i bezpieczna? Odpowiedź brzmi: i tak, i nie. Wszystko zależy od konkretnej sytuacji, warunków na drodze i zdrowego rozsądku. Rozwiewamy wszelkie wątpliwości na ten temat.

Co na to przepisy?

Zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym, podstawową zasadą jest poruszanie się rowerem jeden za drugim. Jednak ustawodawca przewidział pewien wyjątek. Artykuł 33 ust. 3a mówi jasno, że: dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego. Kluczowe jest tutaj zrozumienie, co w praktyce oznacza "utrudnianie ruchu" i "zagrożenie bezpieczeństwa".

Kiedy jazda obok siebie jest dozwolona?

Jazda w parze jest akceptowalna i bezpieczna przede wszystkim wtedy, gdy nie zmuszamy innych kierowców do wykonywania ryzykownych manewrów. Pomyśl o tym jak o uprzejmości i przewidywaniu zachowań na drodze. Możesz śmiało jechać obok kolegi lub koleżanki w następujących sytuacjach:

  • Na szerokich drogach o znikomym natężeniu ruchu, np. na mało uczęszczanych trasach wiejskich.
  • Na szerokich i dobrze oznaczonych drogach dla rowerów, gdzie jest wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich.
  • W strefach uspokojonego ruchu (np. strefy "tempo 30"), gdzie samochody i tak poruszają się z niewielką prędkością.

Ciekawostka: Efekt peletonu

Paradoksalnie, zwarta grupa dwóch rowerzystów jadących obok siebie jest często lepiej widoczna dla kierowcy samochodu niż jeden rowerzysta. Dzięki temu kierujący pojazdem może wcześniej zauważyć grupę i odpowiednio zaplanować manewr wyprzedzania, traktując ją jako jeden, szerszy pojazd.

Kiedy bezwzględnie unikać jazdy w parze?

Istnieją sytuacje, w których jazda obok siebie jest nie tylko niekulturalna, ale przede wszystkim skrajnie niebezpieczna i niezgodna z prawem. Należy z niej zrezygnować, gdy:

  1. Droga jest wąska – jeśli wyprzedzający Was samochód musiałby zjechać na przeciwny pas ruchu, natychmiast powinniście ustawić się w rzędzie.
  2. Panuje duży ruch – na ruchliwych ulicach miejskich jazda w parze tamuje ruch i stwarza niepotrzebne napięcie.
  3. Widoczność jest ograniczona – ostre zakręty, wzniesienia, mgła czy zmrok to nie czas na towarzyskie pogawędki obok siebie.

Bezpieczeństwo i dobra praktyka

Nawet jeśli przepisy pozwalają na jazdę obok siebie, najważniejsza jest kultura i empatia. Najlepszą praktyką, stosowaną przez doświadczonych kolarzy, jest tak zwane przejście na "jedynkę". Gdy tylko usłyszycie lub zobaczycie w lusterku zbliżający się z tyłu pojazd, rowerzysta jadący po lewej stronie powinien płynnie schować się za tego po prawej, tworząc jeden rząd. To czytelny sygnał dla kierowcy, że go widzicie i ułatwiacie mu bezpieczne wyprzedzanie.

Podsumowując – z rozsądkiem i kulturą

Czy rowerzysta może jechać jeden obok drugiego? Tak, ale pod warunkiem, że nie stwarza to żadnego zagrożenia. Zawsze oceniaj sytuację na drodze i pamiętaj, że jesteś jej pełnoprawnym, ale nie jedynym uczestnikiem. Kluczem do przyjemnej i bezkonfliktowej jazdy są: bezpieczeństwo, przewidywanie oraz wzajemny szacunek.

Tagi: #obok, #ruchu, #jeden, #jazda, #siebie, #rowerzysta, #jechać, #drodze, #parze, #drugiego,

Publikacja
Czy rowerzysta może jechać jeden obok drugiego?
Kategoria » Pozostałe porady
Data publikacji:
Aktualizacja:2025-10-18 06:46:56
cookie Cookies, zwane potocznie „ciasteczkami” wspierają prawidłowe funkcjonowanie stron internetowych, także tej lecz jeśli nie chcesz ich używać możesz wyłączyć je na swoim urzadzeniu... więcej »
Zamknij komunikat close