Ile handlarz bierze za sprowadzenie auta?

Kupno samochodu zza granicy to dla wielu kusząca perspektywa – niższe ceny, lepsze wyposażenie, a czasem po prostu dostęp do modeli niedostępnych na lokalnym rynku. Jednak decydując się na taką transakcję za pośrednictwem handlarza, często zastanawiamy się, ile faktycznie zarabia on na tej usłudze. Odpowiedź nie jest prosta i zależy od wielu czynników, które postaramy się dziś wyjaśnić.

Ile handlarz zarabia na sprowadzeniu auta?

Wbrew pozorom, handlarz samochodowy nie pobiera jednej, stałej opłaty za sprowadzenie auta. Jego zarobek, czyli marża, jest wliczona w końcową cenę pojazdu, którą płaci klient. Ta marża musi pokryć nie tylko jego zysk, ale także wszystkie koszty związane z procesem importu i przygotowaniem auta do sprzedaży.

Co wpływa na koszty i marżę?

Wysokość marży dealera jest wypadkową wielu elementów. Zrozumienie ich pomoże Ci ocenić, czy oferta jest uczciwa:

• Cena zakupu auta: To fundament. Im taniej handlarz kupi samochód za granicą, tym większe pole do manewru ma przy ustalaniu ceny końcowej i swojej marży.
• Koszty transportu: Różnią się w zależności od odległości i sposobu transportu (laweta, transport kolejowy, prom). Transport z Niemiec będzie tańszy niż z Włoch czy Szwecji.
• Opłaty celne i akcyza: Samochody sprowadzane spoza Unii Europejskiej podlegają cłu. W przypadku aut z UE, kluczowa jest akcyza, której wysokość zależy od pojemności silnika (np. 3,1% dla silników do 2000 cm³ i 18,6% dla większych).
• Podatek VAT: Jeśli auto jest kupowane od firmy z UE jako nowe (mniej niż 6 miesięcy lub mniej niż 6000 km przebiegu), handlarz musi rozliczyć VAT w Polsce. W przypadku aut używanych od osoby prywatnej lub na fakturę VAT-marża, sytuacja jest inna.
• Koszty dokumentacji: Tłumaczenia przysięgłe dokumentów, opłaty za badanie techniczne, opłaty rejestracyjne.
• Przygotowanie auta do sprzedaży: Obejmuje mycie, czyszczenie wnętrza, drobne naprawy, polerowanie lakieru. Czasem handlarz inwestuje w wymianę części eksploatacyjnych, aby zwiększyć atrakcyjność oferty.
• Ryzyko i czas: Handlarz ponosi ryzyko związane z zakupem (np. ukryte wady), a także poświęca swój czas na wyszukanie, negocjacje i sprowadzenie pojazdu.

Typowa marża handlarza – czego się spodziewać?

Trudno wskazać jedną, uniwersalną kwotę. Marża może wahać się od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Na tanich, popularnych autach z niskiej półki cenowej, marża może wynosić 500-1500 zł. W przypadku droższych, bardziej ekskluzywnych lub rzadkich modeli, może sięgnąć 3000-8000 zł, a nawet więcej. Warto pamiętać, że handlarz może mieć też "ukryte" koszty lub upusty przy zakupie, których nie widać na pierwszy rzut oka.

Ciekawostka: Wiele osób uważa, że handlarze zawsze zarabiają krocie. Tymczasem, ich praca wiąże się z dużą konkurencją i ryzykiem. Czasem zdarza się, że handlarz zarabia tylko kilkaset złotych, a czasem nawet musi sprzedać auto ze stratą, jeśli nie znajdzie kupca, a koszty utrzymania rosną.

Jak ocenić, czy cena jest uczciwa?

Aby upewnić się, że nie przepłacasz, warto wykonać kilka kroków:

1. Porównaj oferty: Sprawdź ceny podobnych modeli o zbliżonym roczniku, przebiegu i wyposażeniu na portalach ogłoszeniowych – zarówno w Polsce, jak i w kraju, z którego auto zostało sprowadzone (np. w Niemczech).
2. Zapytaj o historię pojazdu: Poproś o numer VIN i sprawdź historię serwisową oraz ewentualne szkody w autoryzowanych serwisach lub dedykowanych serwisach internetowych.
3. Dokładnie obejrzyj dokumenty: Upewnij się, że wszystkie dokumenty są kompletne i zgodne z rzeczywistością.
4. Zleć niezależne badanie: Jeśli masz wątpliwości, zleć sprawdzenie auta w niezależnym warsztacie lub przez rzeczoznawcę. To niewielki koszt w porównaniu do potencjalnych problemów.

Podsumowując, zarobek handlarza na sprowadzeniu auta to złożona kwestia. Nie jest to prosta opłata, lecz wynik kalkulacji wielu kosztów i ryzyka. Kluczem do udanej transakcji jest świadomość i dokładne weryfikowanie oferty.