Menopauza, jeden z powodów wypadania włosów

Menopauza to naturalny etap w życiu każdej kobiety, który przynosi ze sobą wiele zmian, nie tylko hormonalnych, ale i fizycznych. Jednym z często pomijanych, a niezwykle frustrujących objawów, jest nadmierne wypadanie włosów. Choć może to być niepokojące, zrozumienie przyczyn tego zjawiska jest pierwszym i najważniejszym krokiem do odzyskania kontroli nad kondycją swojej fryzury i samopoczucia.

Hormonalna burza i jej wpływ na włosy

Kluczem do zrozumienia problemu wypadania włosów w okresie menopauzy są hormony, a konkretnie zmiany w ich poziomie. W tym czasie organizm kobiety produkuje znacznie mniej estrogenu i progesteronu – hormonów, które odgrywają kluczową rolę w cyklu wzrostu włosa. To właśnie one sprawiają, że włosy rosną szybciej i na dłużej pozostają w fazie aktywnego wzrostu (anagenu). Gdy ich poziom spada, cykl życia włosa skraca się, a włosy stają się cieńsze i słabsze.

Jednocześnie, spadek poziomu żeńskich hormonów sprawia, że w organizmie wzrasta relatywny wpływ androgenów (męskich hormonów płciowych). Androgeny mogą powodować miniaturyzację mieszków włosowych, co prowadzi do wzrostu coraz cieńszych i krótszych włosów, a w konsekwencji do widocznego przerzedzenia. Jest to proces znany jako łysienie androgenowe typu żeńskiego.

Jak rozpoznać problem?

Wypadanie włosów związane z menopauzą rzadko kiedy jest gwałtowne. Zazwyczaj jest to proces stopniowy, który można zauważyć po pewnych charakterystycznych objawach:

• Przerzedzenie na szczycie głowy: Najczęściej włosy stają się rzadsze wzdłuż przedziałka, który stopniowo się poszerza.
• Cieńsze i słabsze włosy: Ogólna objętość fryzury maleje, a pojedyncze włosy stają się delikatniejsze i bardziej łamliwe.
• Więcej włosów na szczotce: Zauważalny wzrost liczby włosów pozostawianych na szczotce, pod prysznicem czy na poduszce.

Co możesz zrobić? Praktyczne porady

Choć zmian hormonalnych nie da się zatrzymać, można skutecznie zminimalizować ich negatywny wpływ na włosy. Kluczem jest kompleksowe działanie – od wewnątrz i od zewnątrz.

Dieta na ratunek włosom

Twoje włosy potrzebują odpowiedniego paliwa do wzrostu. Zadbaj o to, by w Twojej diecie nie zabrakło:

1. Białka: To podstawowy budulec włosa. Sięgaj po chude mięso, ryby, jaja, nasiona roślin strączkowych i orzechy.
2. Żelaza i cynku: Niedobory tych minerałów często prowadzą do wypadania włosów. Znajdziesz je w czerwonym mięsie, szpinaku, pestkach dyni i soczewicy.
3. Fitoestrogenów: To naturalne związki roślinne, które mogą delikatnie naśladować działanie estrogenów. Ich bogatym źródłem są soja, siemię lniane, ciecierzyca i sezam.
4. Witamin z grupy B: Szczególnie biotyna, która wzmacnia włosy i paznokcie.

Delikatna pielęgnacja to podstawa

W okresie menopauzy włosy stają się bardziej wrażliwe, dlatego wymagają szczególnej troski. Unikaj agresywnych zabiegów chemicznych, częstego używania prostownicy czy lokówki oraz bardzo ciasnych upięć, które mechanicznie osłabiają cebulki. Wybieraj łagodne szampony i odżywki, najlepiej te przeznaczone do włosów osłabionych i wypadających.

Ciekawostka: Regularny, kilkuminutowy masaż skóry głowy opuszkami palców może zdziałać cuda! Poprawia krążenie, dotleniając cebulki i stymulując je do wzrostu. To prosty i relaksujący rytuał, który warto włączyć do codziennej rutyny.

Kiedy warto udać się do specjalisty?

Jeśli zmiana diety i pielęgnacji nie przynosi oczekiwanych rezultatów, nie wahaj się szukać profesjonalnej pomocy. Lekarz dermatolog lub trycholog może dokładnie zdiagnozować problem, zlecić odpowiednie badania (np. poziomu hormonów czy żelaza) i zaproponować skuteczne leczenie, takie jak specjalistyczne wcierki, suplementacja celowana czy w niektórych przypadkach hormonalna terapia zastępcza. Pamiętaj, że menopauza to czas zmian, ale odpowiednia wiedza i działanie pozwolą Ci przejść przez niego z pewnością siebie i pięknymi, zdrowymi włosami.