Czy w dieslu jest rozrusznik?

Świat motoryzacji pełen jest mitów i niedopowiedzeń, a jednym z często powracających pytań, zwłaszcza wśród początkujących kierowców, jest to dotyczące obecności rozrusznika w samochodach z silnikiem Diesla. Różnice w zasadzie działania jednostek wysokoprężnych i benzynowych potrafią wprowadzić zamieszanie. Czy silnik, który do zapłonu nie potrzebuje iskry, w ogóle potrzebuje rozrusznika? Czas raz na zawsze rozwiać te wątpliwości.

Krótka odpowiedź: Tak, jest!

Zacznijmy od najważniejszego: tak, każdy współczesny samochód osobowy z silnikiem Diesla jest wyposażony w rozrusznik. Jego rola jest dokładnie taka sama jak w silniku benzynowym – ma za zadanie wprawić w ruch wał korbowy silnika, aby ten mógł rozpocząć samodzielną pracę. Bez tego początkowego „impulsu” mechanicznego, żaden silnik spalinowy, niezależnie od rodzaju paliwa, nie byłby w stanie wystartować.

Skąd więc biorą się wątpliwości?

Całe zamieszanie wynika z fundamentalnej różnicy w sposobie inicjowania spalania mieszanki paliwowo-powietrznej. W silnikach benzynowych mamy do czynienia z zapłonem iskrowym – świeca zapłonowa generuje iskrę, która w odpowiednim momencie podpala sprężoną mieszankę. W silnikach Diesla proces ten wygląda inaczej. Zachodzi tu zapłon samoczynny (zwany też zapłonem kompresyjnym).

Polega on na tym, że do cylindra zasysane jest czyste powietrze, które następnie jest bardzo mocno sprężane przez tłok. Wzrost ciśnienia powoduje gwałtowny wzrost temperatury powietrza do kilkuset stopni Celsjusza. Dopiero w tym momencie do tak gorącego powietrza wtryskiwana jest dawka oleju napędowego, która pod wpływem temperatury ulega samozapłonowi. I właśnie tutaj kluczową rolę odgrywa rozrusznik!

Rola rozrusznika w cyklu pracy diesla

Aby doszło do samozapłonu, silnik musi najpierw zacząć się obracać, a tłoki muszą zacząć sprężać powietrze. Silnik nie jest w stanie zrobić tego sam z siebie. Dlatego właśnie potrzebny jest rozrusznik, który:

1. Po przekręceniu kluczyka lub naciśnięciu przycisku "Start" otrzymuje prąd z akumulatora.
2. Za pomocą mechanizmu zębatkowego (tzw. bendiksa) łączy się z kołem zamachowym silnika.
3. Obracając kołem zamachowym, wprawia w ruch cały układ korbowo-tłokowy.
4. Tłoki zaczynają poruszać się w cylindrach, sprężając powietrze i generując wysoką temperaturę.
5. Gdy silnik osiągnie odpowiednią prędkość obrotową, a wtryskiwacze podadzą paliwo, następuje pierwszy zapłon i jednostka zaczyna pracować samodzielnie.
6. W tym momencie rozrusznik jest automatycznie odłączany.

Rozrusznik w silniku Diesla jest zazwyczaj mocniejszy niż jego odpowiednik w silniku benzynowym o podobnej pojemności. Dzieje się tak, ponieważ silniki wysokoprężne mają znacznie wyższy stopień sprężania, co oznacza, że rozrusznik musi pokonać o wiele większy opór, aby wprawić wał korbowy w ruch. To również jeden z powodów, dla których diesle wymagają akumulatorów o większej pojemności i wyższym prądzie rozruchowym.

Podsumowanie: Niezbędny element układanki

Podsumowując, rozrusznik jest absolutnie kluczowym i niezbędnym elementem każdego nowoczesnego silnika Diesla. Mimo że zasada zapłonu jest inna niż w "benzyniaku", to mechaniczny start pracy silnika jest uniwersalną potrzebą. Bez niego potężny i wydajny silnik wysokoprężny pozostałby tylko nieruchomym zbiorem metalowych części. Teraz, gdy znasz już fakty, możesz śmiało obalać ten popularny motoryzacyjny mit.