Zaborcza mama

Moja mama jest chyba zaborczą osobą. Ciągle dopytuje gdzie idę, co robię, jeśli mnie nie ma trudno jej się skupić. Najchętniej widziałaby mnie cały czas obok siebie i z jednej strony to rozumiem, bo bardzo się kochamy, a z drugiej czuję się trochę przytłoczona. Chcę z nią szczerze porozmawiać. Jakich argumentów użyć?

Proponuję rozpocząć szczerą rozmowę od podkreślenia waszej wzajemnej miłości oraz zrozumienia dla jej troski, co zbuduje atmosferę bezpieczeństwa i zaufania. Następnie, używając komunikatów typu „ja”, delikatnie wyjaśnij, że choć doceniasz jej zaangażowanie, to czujesz się przytłoczona, a potrzeba samodzielności jest naturalnym etapem w życiu każdej dorosłej osoby. Zaproponuj ustanowienie zdrowych granic, które pozwolą ci na rozwój autonomii, zapewniając jednocześnie mamę o twoim stałym uczuciu i bezpieczeństwie.

Proponuję rozpocząć szczerą rozmowę od podkreślenia waszej wzajemnej miłości oraz zrozumienia dla jej troski, co zbuduje atmosferę bezpieczeństwa i zaufania. Następnie, używając komunikatów typu „ja”, delikatnie wyjaśnij, że choć doceniasz jej zaangażowanie, to czujesz się przytłoczona, a potrzeba samodzielności jest naturalnym etapem w życiu każdej dorosłej osoby. Zaproponuj ustanowienie zdrowych granic, które pozwolą ci na rozwój autonomii, zapewniając jednocześnie mamę o twoim stałym uczuciu i bezpieczeństwie.